środa, 3 stycznia 2018

Co się powyczyniało w 2017 i co się powyczynia w 2018

Co zajrzę na jakiegoś bloga to wszędzie podsumowania i plany na rok 2018. Bardzo lubię takie posty :) Lubię pooglądać co pięknego udało Wam się stworzyć przez okrągły rok.

Ja nigdy takiego podsumowania nie robiłam, planów zazwyczaj też nie, a dlaczego?
A no z prostego powodu, kto mnie zna to wie, że nie należę do osób, które sztywno trzymają się swoich postanowień :D Mam milion pomysłów na sekundę, często zmieniam zdanie i lubię łapać kila srok za ogon :D

Do tej pory tak było, ale w tym roku coś mnie tknęło, żeby może jednak spróbować podsumować co też udało mi się hafciarsko "powyczyniać" i zrobić jakiś luźny plan na nowy rok. A nóż, widelec uda mi się zrealizować choć jeden punkt z listy na rok 2018, kto wie :D

No, a jak już sobie postanowiłam to lecimy z koksem zanim mi zapał minie :P

W 2017 roku w sumie powstały 33 prace (w tym również SALowe motywy, których kontynuacja będzie w tym roku).

Powstały 3 poszewki z Belle & Boo i jeszcze jeden haft który grzecznie czeka na "przerobienie" na poszewkę, a także zakładka z kawusią na wymiankę kawową:

Bałwanek, sampler do kuchni, królisie Bebunni i dwie bombeczki (szkoda, że na tegoroczne święta nie udało mi się dorobić kolejnych...jakoś brakło czasu i weny)

11 kwiatuszków i zakładka z różami, wyhaftowane w ramach zabawy Kwiatowy Rok:

Powstały także, lodowe podkładki, serwetka z SALową choinką, pamiątka ślubna, metryczka i breloczek z Boo:

Skromne dwie karteczki niehafcikowe oraz po dwa motywy z SALu Cookie Time i SALu Kawowego:

No i na koniec moje ukochane kolosy, Teddy Bear Tree (obecnie sobie odpoczywa i chyba mogę po części zaliczyć go jako UFOK, ale spokojnie, w tym roku na pewno dołożę w nim choć parę krzyżyków) i World Travel Book Shelf nad którym wciąż pracuję i na dzień dzisiejszy jest go już trochę więcej niż na zdjęciu poniżej (niebawem pokażę):

Jeśli chodzi o 2017 rok to by było na tyle. Dużo czy nie dużo? Hmm...jak na moje możliwości czasowe (1,5 roczny łobuz pod opieką 24h) to chyba nie jest źle :P


***

A co powyczynia się w 2018 roku?

Tego jeszcze sama nie wiem :D

Nie no dobra, coś tam już mam w zanadrzu :P

Na pewno powstanie czwarta podusia z Belle & Boo, tym razem w wersji na wiosnę (jesień i zima gotowe, lato czeka na przerobienie na podusię :)


Powstanie też, albo pierwsza literka, albo całe imię z alfabetu z przeuroczym misiem Popcornem (oczywiście dla mojego synka):
Marzy mi się też przepiśnik, ale jaki haft trafi na okładkę tego jeszcze nie mam na 100 % sprecyzowanego, być może coś z tych uroczych propozycji od Veronique Enginger:




Oprócz tego oczywiście będę nadal pracować nad HAEDami i pojawią się też hafciki związane z zabawami i SALami na które się zapisałam w ubiegłym roku :)

***

Nie zamęczyłam Was?:D


11 komentarzy:

  1. Piękny dorobek! Powodzenia w realizacji planów w tym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super hafty ;) Dopinguje aby w tym roku powstało jeszcze więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. WOW! Masz bardzo pracowity rok za sobą! Życzę żeby udało Ci zrealizować wszystkie plany :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne prace stworzyłaś :) a planowane zapowiadają się równie ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne prace. Cudowne te poduchy z B&B, dlatego z całego serducha życzę abyś w tym roku miała duuużo czasu na krzyżyki :)
    Moje łobuzy + powrót do pracy w maju skutecznie ograniczyły ilość stawianych krzyżyków, dlatego każda jedna praca cieszy :D
    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne pracę powstały i jest ich sporo, powodzenia w realizacji planów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. oj... ja tam mam niedosyt! Piekne hafciki... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. To był bardzo twórczy rok - piękne hafty powstały. Życzę realizacji tegorocznych planów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pracowity rok przed Tobą Madziu:) Za Tobą także piękne prace:) Gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  10. This blog is awesome and very informative keep Sharing this type of blog.

    หนังชีวประวัติ

    OdpowiedzUsuń