Ja nigdy takiego podsumowania nie robiłam, planów zazwyczaj też nie, a dlaczego?
A no z prostego powodu, kto mnie zna to wie, że nie należę do osób, które sztywno trzymają się swoich postanowień :D Mam milion pomysłów na sekundę, często zmieniam zdanie i lubię łapać kila srok za ogon :D
Do tej pory tak było, ale w tym roku coś mnie tknęło, żeby może jednak spróbować podsumować co też udało mi się hafciarsko "powyczyniać" i zrobić jakiś luźny plan na nowy rok. A nóż, widelec uda mi się zrealizować choć jeden punkt z listy na rok 2018, kto wie :D
No, a jak już sobie postanowiłam to lecimy z koksem zanim mi zapał minie :P
W 2017 roku w sumie powstały 33 prace (w tym również SALowe motywy, których kontynuacja będzie w tym roku).
Powstały 3 poszewki z Belle & Boo i jeszcze jeden haft który grzecznie czeka na "przerobienie" na poszewkę, a także zakładka z kawusią na wymiankę kawową:
Bałwanek, sampler do kuchni, królisie Bebunni i dwie bombeczki (szkoda, że na tegoroczne święta nie udało mi się dorobić kolejnych...jakoś brakło czasu i weny)
11 kwiatuszków i zakładka z różami, wyhaftowane w ramach zabawy Kwiatowy Rok:
Powstały także, lodowe podkładki, serwetka z SALową choinką, pamiątka ślubna, metryczka i breloczek z Boo:
Skromne dwie karteczki niehafcikowe oraz po dwa motywy z SALu Cookie Time i SALu Kawowego:
No i na koniec moje ukochane kolosy, Teddy Bear Tree (obecnie sobie odpoczywa i chyba mogę po części zaliczyć go jako UFOK, ale spokojnie, w tym roku na pewno dołożę w nim choć parę krzyżyków) i World Travel Book Shelf nad którym wciąż pracuję i na dzień dzisiejszy jest go już trochę więcej niż na zdjęciu poniżej (niebawem pokażę):
Jeśli chodzi o 2017 rok to by było na tyle. Dużo czy nie dużo? Hmm...jak na moje możliwości czasowe (1,5 roczny łobuz pod opieką 24h) to chyba nie jest źle :P
***
A co powyczynia się w 2018 roku?
Tego jeszcze sama nie wiem :D
Nie no dobra, coś tam już mam w zanadrzu :P
Na pewno powstanie czwarta podusia z Belle & Boo, tym razem w wersji na wiosnę (jesień i zima gotowe, lato czeka na przerobienie na podusię :)
Powstanie też, albo pierwsza literka, albo całe imię z alfabetu z przeuroczym misiem Popcornem (oczywiście dla mojego synka):
Marzy mi się też przepiśnik, ale jaki haft trafi na okładkę tego jeszcze nie mam na 100 % sprecyzowanego, być może coś z tych uroczych propozycji od Veronique Enginger:Oprócz tego oczywiście będę nadal pracować nad HAEDami i pojawią się też hafciki związane z zabawami i SALami na które się zapisałam w ubiegłym roku :)
***
Nie zamęczyłam Was?:D
Piękny dorobek! Powodzenia w realizacji planów w tym roku :)
OdpowiedzUsuńSuper hafty ;) Dopinguje aby w tym roku powstało jeszcze więcej ;)
OdpowiedzUsuńWOW! Masz bardzo pracowity rok za sobą! Życzę żeby udało Ci zrealizować wszystkie plany :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace stworzyłaś :) a planowane zapowiadają się równie ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace. Cudowne te poduchy z B&B, dlatego z całego serducha życzę abyś w tym roku miała duuużo czasu na krzyżyki :)
OdpowiedzUsuńMoje łobuzy + powrót do pracy w maju skutecznie ograniczyły ilość stawianych krzyżyków, dlatego każda jedna praca cieszy :D
Pozdrowionka!
Piękne pracę powstały i jest ich sporo, powodzenia w realizacji planów :)
OdpowiedzUsuńoj... ja tam mam niedosyt! Piekne hafciki... :)
OdpowiedzUsuńTo był bardzo twórczy rok - piękne hafty powstały. Życzę realizacji tegorocznych planów.
OdpowiedzUsuńPracowity rok przed Tobą Madziu:) Za Tobą także piękne prace:) Gratuluję:)
OdpowiedzUsuńPreciosos bordados!!
OdpowiedzUsuńThis blog is awesome and very informative keep Sharing this type of blog.
OdpowiedzUsuńหนังชีวประวัติ