czwartek, 4 sierpnia 2016

Maleńki powód mojej blogowej nieobecności

Oj dawno tu nie zaglądałam, ale nie z lenistwa, czy z tego że mi się znudziło blogowanie, po prostu mój wolny czas skurczył się do minimum za sprawą maleńkiego człowieczka, który pojawił się na świecie dokładnie 24 czerwca...

Oto Sebastianek - mój maleńki, słodki czasopochłaniacz :)



Na razie się poznajemy, uczymy siebie nawzajem, zajmuje nam to sporo czasu, więc na krzyżyki nie zostaje już nic, albo dosłownie ułamki sekund...

Ale z czasem będzie lepiej :)

Jak tylko mam sekundę to dłubię dzidziulka, który docelowo będzie metryczką dla mojego synka i zawiśnie na ścianie nad jego łóżeczkiem. Obecnie brakuje mi tylko trochę tła, jakieś 400-500 krzyżyków...ale mam świadomość, że teraz zrobienie tych 400 krzyżyków może mi zająć wieczność.


Tak więc nie zapomniałam o blogu, nie zapomniałam o was, będę się starać od czasu do czasu wrzucić jakieś postępy w pracach na tyle na ile ten mój czasopochłaniacz mi pozwoli :)

Pozdrawiamy!