piątek, 4 maja 2018

Z innej beczki - Króliś Tilda :)

Jak w tytule, dziś będzie z innej beczki, bo ostatnio naszło mnie na szycie. Naoglądałam się na pintereście najróżniejszych tildowych uszytków i przepadłam...

Te maskotki są po prostu cudne! Powiedziałam sobie, że ja też chcę taką uszyć, więc poszperałam co nieco za wykrojami, no i jak powiedziałam tak zrobiłam, oto mój pierwszy króliś (i na pewno nie ostatni hihi):





Do tych cudeniek z rosyjskich stron jeszcze mu daleko, ale jak na pierwszy uszytek to jestem zadowolona :) A wam jak się podoba? :)

P.S.  W planach jest jeszcze kot i mysz :D


10 komentarzy:

  1. Cudo!!! Podziwiam i zazdroszczę talentu :)
    Szyłaś ręcznie czy na maszynie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większość na maszynie ale niektóre elementy np. uszy czy ręce i nogi przyszywałam ręcznie :)

      Usuń
  2. Ale uroczy grubasek :) powinnaś więcej szyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) W planach są kolejne tildziaki :)

      Usuń
  3. Jaki sympatyczny króliś:-)))) Chyba najładniejszy jakiego widziałam, jest cudny:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny króliczek!
    Też mam kilka modeli zapisanych na Pintereście, ale ciągle brak czasu na spróbowanie...
    Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest prześliczny! Serduszkowy kubraczek, uszy i portasy w grochy wspaniale dopełniają całości! Masz prawo być zadowolona!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogromnie się podoba, przeuroczy grubcio :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacja! Królik jest obłędny!
    Masz talent!

    OdpowiedzUsuń