Dziś prędziutko i bez zbędnego gadania.
Tak jak to mam w zwyczaju, na ostatnią chwilę, prezentuję margaretki z wyzwania sierpniowego.
Oto one, trochę nietypowe, w towarzystwie, po to by tworzyć wspólną całość, która wkrótce doczeka się ostatecznej realizacji:
Mam nadzieję, że moje margaretki się do wyzwania kwalifikują i Kasia mi je zaliczy :)
***
Ślę ostatnie wakacyjne buziaki :*
śliczne
OdpowiedzUsuńcoś mi się zdaje, że będzie cudny igielniczek, piękny hafcik :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńTeż mi się wydaje, że z tego hafciku powstanie igielnik, biscornu,-)
OdpowiedzUsuńHafcik śliczny, od razu wpada w oko :)
Pozdrawiam serdecznie
Słodki hafcik.
OdpowiedzUsuńQue bonito bordado!!! bss
OdpowiedzUsuńCiekawy hafcik:-)
OdpowiedzUsuńŁadny wzorek, ciekawa jestem, jak go wykorzystasz :-)
OdpowiedzUsuń