Widzę tego bałwanka na poduszce jak nic :) Magda, nie lubisz backstitchy? Bo je wprost uwielbiam, są dla mnie najprzyjemniejszym etapem haftowania. Jak byłam mała to najpierw zaczynałam od nich, a potem szłam do krzyżyków; możesz sobie wyobrazić efekty mojego uwielbienia :))) Zapraszam Cię w wzięcia udziału w konkursie na moim blogu z okazji 1 urodzin. Pozdrawiam serdecznie, M.
Jak tylko dorobię się własnej maszyny do szycia to będą powstawać poduchy :D Póki co jednak bałwanka inaczej wykorzystam :D Wow,uwielbiasz backstitche? Jestem w szoku bo raczej większość hafciarek (ja też :D) ich nie cierpi :D Efekty Twojego uwielbienia musiały być faktycznie ciekawe :D Pozdrawiam serdecznie
Super bałwanek. Miałaś świetny pomysł żeby wyszyć go na czarnej kanwie :) Ja nawet lubię backstiche o ile nie jest ich zbyt wiele, więc zwykle robię je na bieżąco.
Fajny bałwanek, ładnie wygląda na tym czarnym tle:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
słodki! Koniecznie wyszyj backstitche póki zima trwa :)
OdpowiedzUsuńPostaram się ukończyć go na dniach bo jednak bałwan na wiosnę to tak nie za bardzo :D
UsuńWidzę tego bałwanka na poduszce jak nic :) Magda, nie lubisz backstitchy? Bo je wprost uwielbiam, są dla mnie najprzyjemniejszym etapem haftowania. Jak byłam mała to najpierw zaczynałam od nich, a potem szłam do krzyżyków; możesz sobie wyobrazić efekty mojego uwielbienia :))) Zapraszam Cię w wzięcia udziału w konkursie na moim blogu z okazji 1 urodzin. Pozdrawiam serdecznie, M.
OdpowiedzUsuńJak tylko dorobię się własnej maszyny do szycia to będą powstawać poduchy :D Póki co jednak bałwanka inaczej wykorzystam :D Wow,uwielbiasz backstitche? Jestem w szoku bo raczej większość hafciarek (ja też :D) ich nie cierpi :D Efekty Twojego uwielbienia musiały być faktycznie ciekawe :D Pozdrawiam serdecznie
UsuńŚwietnie wyszedł na czarnej kanwie :)
OdpowiedzUsuńJuż coraz bliżej końca :)
OdpowiedzUsuńAle słodziaczek, nawet bez konturów :)
OdpowiedzUsuńFajny bałwanek 😊 też nie przepadam za konturami
OdpowiedzUsuńDawaj szybko te backstiche i będzie gotowe! :)
OdpowiedzUsuńSuper bałwanek. Miałaś świetny pomysł żeby wyszyć go na czarnej kanwie :) Ja nawet lubię backstiche o ile nie jest ich zbyt wiele, więc zwykle robię je na bieżąco.
OdpowiedzUsuńPrecioso!!!
OdpowiedzUsuńBackstitche są spoko jeśli są w jednym kolorze:) Śliczny bałwanek i szybko go skończyłaś:)
OdpowiedzUsuńWspaniała praca! I takich okazałych rozmiarów. Pozdrawiam Cię serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuń