Zdążyłam go wyhaftować jeszcze przed świętami, ale jak to ze mną bywa, długo zbierałam się do prezentacji.
Wybaczcie, ale świąteczne lenistwo rozleniwiło mnie do reszty :D
Dobra bez zbędnego pitolenia. Oto on:
Przed konturkami jeszcze ciut "niewyraźny":
I jeszcze zbliżenie, co by się można było bliżej zapoznać :)
Króliś autorstwa Svetlany Sichkar
haftowany na Flobie Superfine 35ct
mulina DMC
kolorów 16 + łączone
Z efektu końcowego jestem bardzo zadowolona :) Mój pierwszy raz na lnie uważam za udany. Z czystym sumieniem mogę polecić Flobę Superfine, ma ładny równy splot, dzięki czemu łatwo było mi liczyć krzyżyki.
Wzory są świetnie rozpisane i choć część kolorów jest łączonych (np. 1 nitka DMC 930 i 1 nitka DMC 931) to nie jest to aż tak upierdliwe jak na początku sądziłam,a w cieniowaniu dają super efekt bo gładko przechodzą jeden w drugi.
Króliczek jeszcze nie ma przeznaczenia, choć miałam pomysł naszyć go na torbę zakupową, żeby mi towarzyszył i cieszył oko podczas zakupów :) No ale...zobaczymy, bo najpierw muszę znaleźć odpowiednią "godną" torbę dla tego słodziaka :)
W przyszłości na pewno powstaną kolejne, ale kiedy tego jeszcze nie wiem :P
Pozdrawiam wiosennie i wracam do xxx.
***
Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze pod postem z dzidziulkiem i życzenia powrotu do zdrowia :)
Opornie idzie mi kończenie tego kolosa ale do czerwca musi być w całości :D
Prześliczny króliczek :) Cudnie wyszedł :)
OdpowiedzUsuńUroczy króliczek :)
OdpowiedzUsuńQue bonita!!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczny króliczek:)
OdpowiedzUsuńŚliczny króliczek wyszedł :)
OdpowiedzUsuńKrólisia prześliczna! Świetnie dopracowany wzór. Dzięki, że podzieliłaś się wrażeniami z wyszywania na Flobie, ja z lnem obrazkowym nieszczególnie się dogaduję, ale spróbuję przy następnym jakimś wzorze właśnie tej Floby.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moja opinia pomogła :) Ja długo nie mogłam się przekonać do lnu, ale Floba jest naprawdę super :)
UsuńŚwietny lniany debiut. Króliczka jest piękna i ma piękne WIELKIE smutne OCZY.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te wzory! A u Ciebie -mistrzostwo świata! :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Zakochana jestem we wszystkich królisiach tej projektantki :)
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, że nie mam już komu wyszywać tych słodziaków.. Pozostaje mi podziwiać je na blogach :)
Zawsze można wyhaftować je dla siebie :)
UsuńMożna się zakochać w tych cudnych, trochę smutnych (?) oczkach :)
OdpowiedzUsuńŚliczny króliczek! Wszystkie z tej serii są niesamowicie urocze!
OdpowiedzUsuńCo tu pisać-po prostu CUDNY!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie można mu odmówić uroku :)
OdpowiedzUsuńSłodziak :)
OdpowiedzUsuńAleż słodziak, cudowne one są :)
OdpowiedzUsuńCudo:)
OdpowiedzUsuńCudo:)
OdpowiedzUsuńsuper, a widzisz, dobrze, że zajrzałas do mnie to i ja teraz moge Twojego króliczka zobaczyć:) Fantastyczny!!!
OdpowiedzUsuń