Efekt jest taki, że przybyło jakieś 1200 krzyżyków i na dzień dzisiejszy haft prezentuje się tak:
Skończyłam kokardę i mam już około 70% całości. Do wyszycia zostało ciałko i kocyk pod spodem. Do czerwca muszę się wyrobić, bo haft ma być metryczką dla mojego maleństwa :)
Jeszcze ujęcie z lampą:
Niestety pochmurna pogoda nie sprzyja dobrym zdjęciom :/
Zbliżenie na kokardę:
A tak z innej beczki - zamówiłam sobie w ramach prezentu gwiazdkowego od męża prenumeratę gazetki The World of Cross Stitching :)
Prenumerata już od dawna mi się śniła po nocach i spać nie dawała...i w końcu ją mam, po kilku perypetiach - zamawiałam ją w listopadzie ubiegłego roku z nadzieją, że pierwszy numer prenumeraty przyjdzie w grudniu...a tu klops...mojej płatności nie odnotowano i dopiero po miesiącu się o tym dowiedziałam... Napisałam do wydawcy, wysłałam dowód wpłaty i w końcu moja subskrypcja ruszyła, tyle że na numer styczniowy z kalendarzem hafciarskim już się nie załapałam...:(
No ale trudno, tak czasem bywa, złośliwość rzeczy martwych, koniec końców moja prenumerata zaczęła się więc od numeru marcowego.
Gazetka wyszła do sprzedaży 5 lutego a ja swój egzemplarz otrzymałam w 8 lutego - całkiem szybko :)
Dodatkiem do numeru są etykietki na prezenty - całkiem ładne, może je kiedyś wykorzystam :)
Na pierwszych stronach znajdziemy wzorek z Belle & Boo, który bardzo przypadł mi do gustu i wskoczył na moją długaśną listę życzeń :)
I mój faworyt z całej gazetki :) Bardzo mi się podoba, ciastka wyglądają smakowicie aż chce się je schrupać :) Planuję go wyszyć do kuchni :)
Nie mogło też zabraknąć alfabetu.
Coś dla miłośników westernu.
I na koniec rzut oka na kolejny numer:Już wiem, że tego numeru kolejny niestety nie przebije...jeśli chodzi o dodatek tym bardziej - kompletnie nie w moim stylu. No ale cóż może następny będzie ciekawszy :)
Ten jak dla mnie jest całkiem udany :)
***
Dziękuję za wszystkie komentarze :) Aż mi się cieplutko na sercu zrobiło :)
Też mi się śni ta prenumerata po nocach, może kiedyś.. :D Śliczna ta dzidzia, jeszcze trochę i będzie w całości :)
OdpowiedzUsuńJeszcze chwila i obrazek będzie skończony :) Ciekawy numer gazetki. Może kiedyś też skuszę się na prenumeratę
OdpowiedzUsuńna pewno wkrótce będziemy podziwiać całość, gratulację dla ciebie i męża życzę by maleństwo było zdrowe ;) a co do prenumeraty mnie też się po nocach śni ;) .... wianek bardzo ciekawy dodatek również ;) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMaleństwo jest przecudne:)
OdpowiedzUsuńCudny obrazek na pewno będzie pięknie wyglądał na ścianie. Gratuluję maleństwa. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudnie rośnie maleństwo, tak nie dużo już zostało. A gazetka ma kilka fajnych wzorów !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pięknie Ci przybyło haftu:)
OdpowiedzUsuńśliczny haft :) wow, wow, wow :)
OdpowiedzUsuńgazetka bardzo fajna :)
Metryczka już jest cudna:)
OdpowiedzUsuńNajpierw gratuluję Wam "szczęścia maleńkiego codziennie rosnącego", potem maleństwa haftowanego i na koniec wymarzonej gazetki. Haftuj teraz Magduś szybciutko, bo za kilka miesięcy czas będzie inaczej odmierzany. Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie wam wszystkim i każdej z osobna :) Właśnie teraz staram się wyhaftować jak najwięcej, bo później z czasem może być krucho...:D
OdpowiedzUsuńHaft robi wrażenie, coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńMe encanta tu blog y tus bordados, te seguiré desde ahora, un saludo desde España, besos
OdpowiedzUsuńWspaniały haft :)
OdpowiedzUsuń