piątek, 13 marca 2015

Zamęczę was, czyli Vervaco - My Favourite Teddy, odsłona 3

No wybaczcie, ale muszę was zamęczyć moją metryczką - no tak wyszło cóż ja poradzę... najwyżej mnie zastrzelcie :P

Tyle miałam do wczoraj:
Zdjęcia do wyboru do koloru, pierwsze z lampą, drugie bez (ostatnio taka szarówa za oknem, że jak się budzę to się zastanawiam czy to czasem nie noc i czy nie iść spać z powrotem...)

Obrazeczek jest bardzo przyjemny do haftowania,  i mimo że ma niewiele kolorów bardzo mi się podoba efekt cieniowania :) Opalizująca kanwa też przypadła mi do gustu i chyba będę jej częściej używać :)

Na razie rzuciłam wszystko (mówię jedynie o haftach, więc spokojnie narzeczony nie ucierpiał :D ) i siedzę nad tą metryczką, bo czas goni - do 22 marca muszę ją mieć calutką, gotowiutką i oprawioną :)

A teraz zmykam bo hafty się same nie "wyhafcą"!

Bardzo mi miło, że zostawiacie po sobie ślad w postaci komentarza - Dziękuję!

piegucha - no widzisz każdy ma inny gust, ja na przykład w życiu nie zamieniłabym różu na czerwony :P - nie lubię tego koloru (na dowód powiem, że nie mam ani jednego ubrania w kolorze czerwonym) unikam tego koloru jak ognia :D

Sylwia Murzynowska, Hanulek, burana25 - bardzo się cieszę, że metryczka wam się podoba, nieskromnie powiem, że mi też i będzie mi się ciężko z nią rozstać :D ale obfocę ją z każdej strony, żeby mieć pamiątkę :D

7 komentarzy:

  1. Metryczka coraz ładniejsza :) Ta kanwa rzeczywiście dodaje jej dużo uroku :)

    Ja również nie lubię czerwonego, a jedyne co mam w tym kolorze to skórzane rękawiczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest cudna :) Trzymam kciuki za to, żebyś zdążyła. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. sliczna :)
    fajny efekt na tej metalizowanej kanwie :)

    OdpowiedzUsuń