Na wstępie chciałabym podziękować za wszystkie świąteczne życzenia :)
U mnie święta minęły szybko i pod znakiem choróbska niestety...najpierw ja, potem mąż...Na całe szczęście synuś jakoś zdrowy się uchował i "odpukać" do tej pory nic mu nie jest.
Sylwestrowe "piżama party" również zaliczone, czas więc wejść jakoś w ten Nowy Rok :)
Postanowień noworocznych nie lubię robić, ale mam jedno "życzenie", bywać tutaj więcej na blogu, częściej do was zaglądać i częściej zostawiać po sobie ślad - czy to życzenie się spełni - tego nie wiem, bo jak wiecie różnie bywa, czasem coś sobie zaplanujemy, a życie napisze inny scenariusz, niekoniecznie uwzględniając nasze plany...
Niemniej jednak, nowy rok zaczynam powrotem do mojego ukochanego, a nieco zaniedbanego w ubiegłym roku kolosa.
World Travel Bookshelf w końcu doczekał się kolejnych krzyżyków, po prawie 9 miesiącach!
Ostatni raz pokazywałam go w marcu 2018 i prezentował się tak:
7 stron wzoru z 60 i około 13% całości - na tym zakończyłam w marcu.
Ponownie przysiadłam do niego w listopadzie i grudniu, a przybyło tyle:
Strona u dołu w 3 rzędzie oraz kolejna strona u góry :) Czyli razem 9 stron za mną, a w procentach około 16%. Przede mną jeszcze ogrom pracy... (przepraszam za jakość zdjęć, ale niestety robiłam je jak było już całkiem ciemno, a jak wiadomo lampa błyskowa telefonu na niewiele się zdaje...)
Trzymajcie kciuki, żeby krzyżyki przybywały systematycznie i przynajmniej raz w miesiącu pojawiał się post z postępem :)
***
A Wam moi kochani, na ten Nowy Rok pragnę złożyć najserdeczniejsze życzenia, oby rok 2019 był przynajmniej tak samo radosny i twórczy jak ten poprzedni :)
Piekny haft-) uwielbiam takie kolosy ogladac-) pozdr.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki - sama wiem ile poświęcenia wymaga HAED, ale jakże cieszy każda ukończona strona :)
OdpowiedzUsuńMiłego wyszywania :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w nowym roku:)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za dalsze postępy ;) powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńNiezły postęp ;)
OdpowiedzUsuńOgrom pracy przed Tobą, ale efekt niezapomniany!
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam na każdy dzień 2019 roku:))
Trzymam zatem Madziu kciuki i czekam na dalsze postępy, bo zapowiada się prawdziwie cudny obraz :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nowym roku.
Madziu trzymam kciuki, żeby przybywało haftu jak najwiecej, a jak choinkowe miśki? Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńniesamowity haft :)
OdpowiedzUsuńPiękny progres. Ach te kolory!
OdpowiedzUsuńWow! Przepiękny!
OdpowiedzUsuń