Witajcie!
Monotematycznie się u mnie zrobiło, ale niestety to za sprawą zepsutego laptopa...Wszystkie zdjęcia, program do ich obróbki i inne pliki niestety trafił szlag... Do naprawy nie dałam, bo nie wiem czy ten złom to w ogóle opłaca się naprawiać, a w maju i tak będę kupować nowy sprzęt....tyle, że żal troszkę zdjęć...no nic zobaczymy może do naprawy zaniosę. Jestem też do tyłu jeśli chodzi o wasze blogi, ale mam nadzieję to nadrobić przez weekend majowy :)
Póki co wrzucam kolejne postępy w SALu u Asi:
Chatka i choinka są cudne! Nie ma to jak magia kreseczek :D Ciekawość mnie zżera co też jest na górze klepsydry :)
Ha ha ha! Też właśnie pisałam w poście, że zastanawiam się nad czubkiem klepsydry :D
OdpowiedzUsuńZepsutego laptopa i straty zdjęć współczuję :( U mnie ostatnio podobnie - zepsuł się dysk twardy :( Ostatecznie komputer udało się postawić na nogi, ale wszystkie zdjęcia z ostatnich 4 lat poszły w kosmos :(
A widzisz Haniu, a ja jeszcze nie zdążyłam do Ciebie zajrzeć :D Kurczę to wielka szkoda, że nie udało się odzyskać zdjęć...:( Boję się, że u mnie może być podobnie :(
OdpowiedzUsuńBardzo ładny obrazek będzie 😉 mój laptop zepsuł się kilka miesięcy temu. Nigdy nie trzymałam zdjęć na komputerze bo bałam się że je stracę. Pendrive bezpieczniejszy jest. Za to kilka ważnych plików poszło w kosmos.
OdpowiedzUsuńHaft coraz konkretniejszy i piękniejszy. Finał będzie pewnie zaskakujący. Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńJuż dużo widać.
OdpowiedzUsuńOj gdybys mieszkala niedaleko to moze udaloby mi sie zagladnac, co z Twoim komoyterem, lubie rozkrecac elektronike :D Buziaki!
OdpowiedzUsuńNa komputerach się nie znam, mam nadzieję, że da się uratować zdjęcia. Haft jest świetny :)
OdpowiedzUsuńTrochę się wjasnia zagadka, ale czekam z niecierpliwością na finał ☺
OdpowiedzUsuńWspółczuję awarii kompa. A hafcik świetny. Też jestem ciekawa co dalej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hehe a ja wiem co na górze będzie, ale nie powiem :D Ciekawość i napięcie mu towarzyszące, to w takich SAL-ach podstawa. Lubię wzory tej projektantki, niejeden już wyhaftowałam, ale ten konkretny powalił mnie na kolana ;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w wyszywaniu :)
OdpowiedzUsuńKlepsydra coraz wyższa, pełniejsza, niedługo pewnie rozkwitnie wiosną, a może i lato nam pokaże?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Madziu cudnie przybywa :)
OdpowiedzUsuńI do not know computers, I hope you can save your photos. the embroidery is great :)
OdpowiedzUsuńดูหนัง